... że nic nie robię. Lenia jednak mam okrutnego:) Ale w końcu są wakacje.
Tydzień temu rzuciłyśmy sobie ze starmachine poważne wyzwanie. Robimy albumy. Na pierwszym posiedzeniu okleiłam bazy. Drugie miało być w piątek, naszykowałam fotki z pobytu moich gości, ale ze spotkania nic nie wyszło.
Zaczęłam sama się przymierzać. Ale qrcze… trudne zadanie. Albo mi nic nie pasowało, albo mi się po prostu nie chciało:(
Mam nadzieję, że dziś przełamałam kryzys, bo zrobiłam dwie stronki. Trzymajcie kciuki, żeby dalej poszło gładko:)
Miłego wieczoru:)
Super się zapowiada, a lenia to ja też mam ;)
OdpowiedzUsuńBędzie wspaniała pamiątka, już widac:)
OdpowiedzUsuńWow, zapowiada się fantastycznie....
OdpowiedzUsuńNo, no... całkiem mi się podoba ta Twoja praca koleżanko. To ja mam lenia, narobiłaś mi ochoty na taki piekny album a mam z czego zrobić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo co pokazałaś wygląda świetnie, czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się - sama nabrałam ochoty na album. Co to za wykrojniki?
OdpowiedzUsuńto ten wykrojnik
Usuńhttp://www.artpasje.pl/produkt,szablon-do-wycinania-mechanicznego-shapeabilities-floral-flourishes,4809.html