Wybierając rękodzieło nie kupujesz rzeczy. Nabywasz czyjąś pasję, wyobraźnię, kawałek serca, kawałek duszy.

- So Simply -

czwartek, 27 stycznia 2011

walentynka z biedronkami :)

Jakoś ciągnie mnie w kierunku tych kolorków :)

niedziela, 23 stycznia 2011

matting na SP czyli kartki #39

Dziękuję Wam za odwiedziny i tyle miłych komentarzy pod poprzednim postem :*

Udało mi się zrobić kartkę na wyzwanie scrapujących Polek :) Zaraz ferie, to może uda się też stanąć do kolejnych wyzwań :) Może, bo... roboty w mieszkaniu nabierają tempa.


Razem z wyzwaniem powstała jeszcze jedna, prawie bliźniacza kartka :) Polubiłam te ptaszorki :)

sobota, 15 stycznia 2011

jeszcze narodziny ...

... chociaż koleżanka koniecznie chciała podobną karteczkę na chrzest :)



dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :*

środa, 12 stycznia 2011

nie mogę uwolnić się od kalendarzy :)

Ale to chyba są już ostatnie. Ale sobie poszyłam :)



poniedziałek, 10 stycznia 2011

kartka z mapką SP #37...

... na wyzwanie Scrapujących Polek.

Fiśka na dzień dobry :)

Moja kotka każdego dnia czatuje pod drzwiami do mojego pokoju, bo dzień należy rozpocząć od sprawdzenia tego, co się dzieje na ulicy :) A jak już wpadnie, to okno jest jej :)



Miłego dnia :)

niedziela, 9 stycznia 2011

szopki craftowe...

... chociaż pewnie większość szopek można tak nazwać.
Pierwsza z papieru pakowego w kościele garnizonowym w Kaliszu. Zachwyciła mnie i idąc tam kolejny raz specjalnie wrzuciłam do torebki aparat  :) Oto ona:




Dziś z kolei zabrałam aparat do bazyliki św.Józefa. Ktoś powiedziałby "szopka jak szopka". Ale zobaczcie jakie bombki wiszą na kilku naprawdę wysokich choinkach. Tych bombek  karczochów jest mnóstwo, 50 może więcej.



Fotki dedykuję obserwatorkom mojego bloga, którym jest bliskie moje miasto.  Ludko, Tukaro to dla Was z serdecznymi pozdrowieniami :*

sobota, 8 stycznia 2011

mam i ja...

... wymarzonego i wyczekanego big shota. Już go kocham :) A Tobie Anetko, bardzo bardzo dziękuję za pomoc i dostawę :*


Początkowo byłam mocno stremowana, bo jedyne wskazówki dotyczące wykorzystania pochodziły z internetu. Musiała też pracować wyobraźnia. Ale nie jest to takie trudne. Mam za sobą na razie tylko pierwsze próby, ale ponieważ amatorki moich kalendarzy ciągle mi nie odpuszczają, to kolejne z nich powstały z małym udziałem mojej nowej zabawki :)

czwartek, 6 stycznia 2011

poniedziałek, 3 stycznia 2011

pierwsza walentynkowa...

... z papierów ILS, które jak ulał pasują do tego święta :)


Miłego poranka i całego poniedziałku :)