Wybierając rękodzieło nie kupujesz rzeczy. Nabywasz czyjąś pasję, wyobraźnię, kawałek serca, kawałek duszy.

- So Simply -

czwartek, 14 października 2010

ramka męska...

... zamówiona przez koleżankę z pracy. Bardzo przyjemnie mi się z nią pracowało. W ruch poszły distresser, papier ścierny, tusz. Wykorzystałam papier ILS, ćwieki z demobilu wojskowego, a aplikacje ze skóry pochodzą z Guliany. Fotki trochę przekłamują kolory, bo robiłam je szybko w pracy, w sztucznym świetle. Jak dostanę inne zrobione w świetle dziennym, to je podmienię.



Zdjęć zamieniać nie muszę, ale dodam dwa, które do mnie dotarły :) Pierwsze, żeby pokazać jak przyłożyłam się do niszczenia :)


Drugą, żeby pokazać obserwatora (musiałam się poprawić :)), który chyba zaakceptował ramkę, którą jego pani przyniosła do domu :)

4 komentarze:

  1. świetna ramka!!! bardzo, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna rameczka, taka cieplutka! Kociak przeboski!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna ramka, doskonały pomysł:)
    Dzięki za uroczy komentarz, ciocia Ludka mnie ubawiła;)

    OdpowiedzUsuń
  4. rameczka fajna :) a kociak hehe słodki :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wizytę na moim blogu, pozostawione komentarze i zapraszam ponownie :)