... daleko idące odstępstwo od pierwotnego pomysłu. Na bazie tej czerwieni i szarości miała powstać kartka dla mojej rodzicielki na niedawne święto. Ale jakoś ciężko mi to połączenie wyglądało. Zaczęło się mieszanie papierów, przydasi i kartka na Dzień Matki wyszła całkiem nie czerwona.
Ale przygotowane elementy przecież muszą być wykorzystane. Część znalazła się na tej kartce. Druga część czeka jeszcze na swoją kolej.
I użyty napis do częstowania się :)
SUPER!
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka, dużo się na niej dzieje, a wszystko pięknie skomponowane:)
OdpowiedzUsuńpiękna kartka. Dobór kolorów świetny. Pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za napis <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.