... Marylce, zaprosiłam ją na scrapowanie przy winku. Marylka przyniosła swoje nowe wykrojniki, które należało koniecznie rozdziewiczyć:) Ja od paru dni mam fazę na ramki, to zrobiłyśmy sobie po jednej ramkowej karteczce. A to moja praca.
A dziś chyba odpuszczę sobie prace domowe i pobawię się zostawionymi przez Marylkę wykrojnikami.
Przepiękna karteczka... zozdziewiczanie wykrojników... brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudnie Ci wyszła:)
OdpowiedzUsuń....ale piekna ,,,swieczki i topniejacy wosk bomba.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń