... więc trzeba to koniecznie uczcić :) Tak naprawdę potrzebowałam, na razie, tylko jednej. Ale jak się dorwałam do tych odbitek, to mnie poniosło :) Zamieszczam zdjęcie "grupowe", bo są podobne. Wszystkie są na papierach ILS, większość kwiatków z craftstore, ćwieki ze scrap.com.pl, perełki i część dziurkaczy z akcji forumowej Kamaftut. A reszta... ??? Dziurkacz sedruszkowy mam stosunkowo niedługo, więc zajrzałam do faktur... i już wiem - craft4you. Zapomniałabym - stempel lemonade oczywiście.
CUDOWNE SĄ TWOJE KARTECZKI...
OdpowiedzUsuńo jakie urocze!!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne Ci te karteczki wyszły :)
OdpowiedzUsuńAle słodziaki, cudowne karteluszki! Ja też w temacie dzieciowym hihihii:)))
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie!
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie poprzestałaś na jednej :)