Wybierając rękodzieło nie kupujesz rzeczy. Nabywasz czyjąś pasję, wyobraźnię, kawałek serca, kawałek duszy.

- So Simply -

sobota, 16 października 2010

chciałam odpocząć po podróży...

i zabrałam mamę na spacer po lesie w Winiarach. Ale piękne kolory są teraz. Taką jesień to lubię.





Grzyby niejadalne, ale jak ładnie wyglądają, prawda?


Miłej i słonecznej niedzieli Wam życzę :)

6 komentarzy:

  1. śliczna jesień :) u nas takiej nie ma w tym roku, za dużo deszczy było ;(

    a grzybek śliczny :) może i dobrze, że niejadalny :) bo jakby był jadalny to by już tak sobie nie rósł :))

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście ślicznie u Was:) Ja prawdopodobnie Kalisz zobaczę dopiero zimą, w święta:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia..zapachniało mi grzybkami i to niekoniecznie niejadalnymi:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, piękna polska jesień:))) A ja bardzo Ci dziękuję za chwilkę czasu dla mnie i zaglądnięcie na mój nowo "upieczony" blog:))) Mam nadzieję, że spodobają Ci się moje prace, szczególnie te z origami;)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadza się, jesień potrafi też mieć swoje uroki, zwłaszcza jak świeci słoneczko i w jego promykach odbijają się kolorowe listki:))

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wizytę na moim blogu, pozostawione komentarze i zapraszam ponownie :)