W niedzielę bawiłam się w kolorowanie Suzette. Najczęściej maluję jeden stempelek w kilku odsłonach. Jedną Suzette pokazałam wczoraj. Ale było mi mało :) i idąc za ciosem zrobiłam jeszcze dwie karteczki. Na razie są podobne, ale mam nadzieję, że z czasem pojawią się też inne pomysły.
sexowne :) zabawne, i śliczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :* zawsze można liczyć na miłe słowo od Ciebie :)
OdpowiedzUsuńśliczne karteczki:)
OdpowiedzUsuńsuper stempelek:)
dziękuje za odwiedzinki, miłe komentarze i zapraszam ponownie:)
pozdrawiam cieplutko:)
śliczne te karteczki, i mam wrażenie,ze z każdą kolejną kolorowanie Suzette wychodzi Ci coraz bardziej profesjonalnie/zabawnie/ciekawie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Firiana
Świetne karteczki i do tego ten dziurkacz, który fajnie tu pasuje - super efekt:))
OdpowiedzUsuń