Rano wyruszyłam po zaprowiantowanie, ale Kalisz walczy z wodą. Zamknięto dwa mosty i niektóre ulice. Korki są niemiłosierne. Więc był szybki powrót do domu i zamiast zakupów zrobiłam kartkę dla mojej mamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za wizytę na moim blogu, pozostawione komentarze i zapraszam ponownie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za wizytę na moim blogu, pozostawione komentarze i zapraszam ponownie :)