Ostatnio zamieściłam notesik kulinarny, który podarowałam mojej przyjaciółce. Dziś notesik na obłaskawienie jej córuńci zawsze krzywo patrzącej na nasze psiapsiólkowe wakacyjne wyjazdy.
Uwielbiam bindolkę - mój ostatni nabytek :)
Na razie dalszych wakacyjnych planów brak i nareszcie jest czym oddychać, więc mam nadzieję, że teraz poscrapuję sobie i do wyzwań się przymierzę.
Na razie dalszych wakacyjnych planów brak i nareszcie jest czym oddychać, więc mam nadzieję, że teraz poscrapuję sobie i do wyzwań się przymierzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za wizytę na moim blogu, pozostawione komentarze i zapraszam ponownie :)