Wybierając rękodzieło nie kupujesz rzeczy. Nabywasz czyjąś pasję, wyobraźnię, kawałek serca, kawałek duszy.

- So Simply -

piątek, 29 lipca 2011

kolejny pierwszy raz...

... czyli ramka ze zdjęciem. Moja bratanica jest tak fotogeniczna a jej synek taki słodki, że ciągle przewracam ich fotki:) Najpierw była kartka z ich zdjęciem, a teraz ramka.
Buziaki Wam przesyłam kochani:* Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania.



Ramka z odzysku, pomalowana białą farbą akrylową. Błękitna baza, a na odwrocie miły cytacik na papierze wizytówkowym zastąpiły oryginalną wkładkę.

Miłego, słonecznego popołudnia życzę wszystkim tuzaglądaczom:)

wtorek, 26 lipca 2011

odtajniamy zajawkę...

... bo dziś "posłaniec" miał wręczyć kartkę mojej bratanicy - dzisiejszej solenizantce:) Jeszcze raz wielkie buziaki, Aniu :*





Ciąg dalszy życzeń w środku.  Mam jeszcze na warsztacie inne robótki dla solenizantek, ale to jeszcze chwilę potrwa:)

piątek, 22 lipca 2011

dziś tylko zajawka...

... która musi poczekać do godziny zero:)


U was też tak paskudnie za oknem?
Moja forma jest pod psem, zupełnie jak ta pogoda.
Może pocieszę się kolejną robótką...

wtorek, 19 lipca 2011

jesienne fotki?

Nic podobnego! To wczorajszy zachód słońca! Kolorki były tak cudne i intensywne, że nie mogłam się powstrzymać:)




miłego popołudnia:)

piątek, 15 lipca 2011

smakołyki...

...takie zapodała nam dziś, kolejny raz, starmachine:)
oj kuszą, kuszą...

środa, 13 lipca 2011

everything is legal

Odwiedziłam ostatnio blog Marci. Byłam zachwycona jej digi stemplami. Jeszcze większą radość wzbudziła Jej wspaniałomyślność i zachęta do korzystania z nich :) Jeszcze raz bardzo dziękuję:*
Ja nie mam dużych umiejętności, mam nadzieję na razie, w tym zakresie. Ponieważ ostatnio zliftowano moją karteczkę (pękam z dumy, że ktoś liftuje moją pracę i wykorzystuje pomysł na stempelek), postanowiłam udostępnić go każdemu kto miałby na niego ochotę:) Oto ten stempelek:)


Będzie mi miło jeśli zostawicie komentarze lub pochwalicie się jak wykorzystaliście stempelek:)

niedziela, 3 lipca 2011

pracy u fryzjera ciąg dalszy:)

W czwartek u fryzjera pokolorowałam dwa stempelki:) Pierwszą kartkę pokazałam wczoraj. Dziś czas na drugą:)


sobota, 2 lipca 2011

u fryzjera...

... czas się dłuży, trzeba się czymś zająć:) Bo godzinne lub dłuższe siedzenie z farbą i gapienie się w lustro to straszne marnotrawstwo czasu. Ja zawsze zabieram ze sobą jakąś drobną robótkę. Czasami są to sprawdziany a czasami kolorowanie:) Dwa dni temu, u fryzjera, pokolorowałam sobie starmachinowe stempelki:) A wczoraj usiadłam do kartek. Oto jedna z nich. A na niej debiut ślimaczkowego kwiatka:)

Dodaj napis


Będzie jeszcze jedna ze stempelkiem z sesji u fryzjera. Ale nie zdążyłam jej wczoraj dokończyć.

piątek, 1 lipca 2011

chwalę się:)

Wygrałam candy u Hogaty:) Swoją radość oznajmiłam już na Jej blogu:)

Tak było...


 Tak jest...


Zmiany jeszcze będą, ale nie mogłam wytrzymać i zawiesiłam natentychmaiast:)
Agatko! Wielkie dzięki i buziaki:* Pozostałe przydasie też są świetne, zwłaszcza te wykrojnikowe.