... w Agaterii. I dobrze, bo lenia strasznego mam ostatnio. Przez najbliższe trzy
miesiące wezmę w obroty produkty z jej półek. Zaczęłam od czekoladownika, bo od
pewnego czasu gotowe bazyleżą i
nabierają mocy urzędowej. A zatem odsłona pierwsza.
Moimi ulubionymi projektami są kartki, więc czekoladownik pełni
poniekąd rolę kartki. Teraz wystarczy dołączyć odpowiednią czekoladę i niezobowiązujący
podarunek gotowy.
PIĘKNY!!!!
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ!!!
Wspaniale ukwiecone ubranko na czekoladkę :) trzymam kciuki za kolejne inspiracje :) i gratuluje :)
OdpowiedzUsuńPiękny czekoladownik, świetnie dobrałaś kolory
OdpowiedzUsuń