strony

▼

piątek, 5 kwietnia 2013

kartka dla 18-latka...

... to nie lada wyzwanie. Przekładałam te papierki i półprodukty ze trzy dni. A tydzień temu wydawało mi się, że pomysł w głowie był gotowy.




Udanego weekendu :)
o

1 komentarz:

  1. fussia8 kwietnia 2013 13:12

    Moim zdaniem bardzo fajnie wyszła, taka kartka to rzeczywiście spore wyzwanie :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wizytę na moim blogu, pozostawione komentarze i zapraszam ponownie :)