... czyli dwie kartki z Mikołajami, które kolorowałam i osypałam brokatem rok temu:) Niewykorzystane przezimowały w pudełku i dopiero dziś wpadły mi w ręce. I chociaż w ubiegłym roku gościły już na moich kartkach, to teraz też fajnie było się z nimi pobawić:)
Sam urok:)
OdpowiedzUsuńjaki fajny mikołaj ;d kartki świetne
OdpowiedzUsuńSuperaśne i jaki fajny Mikołaj.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Mikołaje,. dobrze, że się doczekały użycia :)
OdpowiedzUsuńBasiu, troszkę się spóźniłam, ale przyjmij najszczersze życzenia imieninowe:)
OdpowiedzUsuńMikołajki słodziutkie i jakie grzeczne, że cały roczek siedziały na karteczkach :))
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki
ale wesolutko się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki i Mikołaj wesolutki;)
OdpowiedzUsuń